A.R.
Mochola
Kultura
i hipertekstualizm
Tо, что не названо, - не существует.
К сожалению, все было названо.
Vladimir Nabokov
... un livre ne commence ni ne
finit;
tout au plus fait-il sembant.
Paul Valery
Kilka lat temu trafiła w moje ręce książka włoskiego slawisty Angello Ripellino
La Praga magica. Dziś, gdy sięgam po nią, nie mam już żadnych wątpliwości, iż w
moich rękach znajduje się fenomenalna hipertekstualna opowieść zgrabnie ukryta
pod maską gutenbergowskiej książki. Niekończący się gąszcz aluzji, odniesień,
odsyłaczy i przypisów – gąszcz, który jednych jest w stanie w sobie rozkochać,
innych zaś zwyczajnie odstraszyć. Książka ta znacznie wykracza poza ramy
klasycznej pracy naukowej, kryje się w niej jednak pewien pomysł, który – moim
zdaniem – wart jest uwagi. Książka Ripellino jest bowiem w moim odczuciu jedną z
pierwszych prób stworzenia nowego sposobu opisu kultury, bardziej adekwatnego do
wymogów stawianych przez hipertekstualną teraźniejszość. Celem zaś niniejszej
części jest swego rodzaju nieśmiałe postawienie pytania o sensowność
hipertekstualnego sposobu opisu kultury, a zwłaszcza jej historii oraz
ewentualne zaproszenie do dyskusji wszystkich tych, którzy mogą mieć coś do
powiedzenia na ten temat.
Hipertekst
Pojęcie hipertekstu przestało funkcjonować w kulturze XX wieku jako metafora,
czy też pewien model teoretyczny, istniejący niezależnie od rzeczywistości w
której żyjemy. Hipertekst jest dziś określonym terminem naukowym w takim samym
stopniu jak tekst, intertekstualność, dekonstrukcja i in. Terminem tym chętnie
posługują się dziś nie tylko programiści, twórcy prezentacji multimedialnych,
czy też pasjonaci internetowych witryn. Hipertekst to również pojęcie coraz
częściej używane w filozofii, literaturoznawstwie, semiotyce kultury i innych
naukach szczegółowych.
Hipertekst to część kultury schyłku XX wieku, to część naszej globalnej
rzeczywistości. Na swój sposób sama kultura, w której żyjemy, pomimo wszelkich
językowych, mentalnych i innych różnic oraz najmniejszych nawet możliwych cech
dystynktywnych jest kulturą hipertekstu, kulturą hipertekstualną, hipertekstem
samym w sobie.
W myśl aforyzmu, mówiącego, że życie zmusza nas do czynów dobrowolnych, żyjemy
chcąc nie chcąc w takiej właśnie rzeczywistości, wolni od złudzeń, iż otaczający
nas świat jest dobrze ułożony, świat, w którym przyczyna i skutek to coś tak nie
zmiennego jak fakt wschodu i zachodu słońca. Wydaje się, iż na dobre zerwaliśmy
z poczuciem jakiejkolwiek ciągłości i linearności życia i świata. Żyjemy w
nielinearnym labiryncie nieustannych wyborów, pozornie dobrowolnych, choć w
rzeczywistości wymuszanych właśnie przez ową rzeczywistość.
Hipertekst nie tylko poddał w wątpliwość, lecz zniszczył wręcz jednoznaczność
wymiany informacji, czyniąc ją zupełnie nieuchwytną dla dotychczasowych,
kanonicznych środków organizacyjnych wypowiedzi. Jako nowy sposób mówienia o
rzeczach okazał się być zaskakująco produktywnym i niezwykle adekwatnym środkiem
opisu rzeczywistości, jej węwnętrznych stosunków i zmian w niej zachodzących.
Hipertekst stał się również sposobem na wyrażenie stosunku człowieka do
otaczającego go świata. Być może to właśnie hipertekst określa dziś nasze
miejsce we wszechświecie. Dla jednych może być fatalnym, przeklętym labiryntem,
wciągającym i zniewalającym każdego, kto choćby tylko przez chwilę nie oparł się
urokowi jego nieskończoności i wieloznaczności; dla innych, stał się lub też
stanie się wkrótce jedynym instrumentem, mogącym pogodzić zachodzące przemiany
cywilizacyjne w procesach komunikacji z krążącą wciąż tu i ówdzie tęsknotą za
czasem, gdy świat był jeszcze tak młody, że wiele rzeczy nie miało nazwy i
mówiąc o nich trzeba było wskazywać palcem 1.
Definicja
Jedną z najbardziej precyzyjnych definicji hipertekstu podaje internetowy serwis
The Electronic Labyrinth autorstwa Christophera Keepa i Tima McLaughlina z
Hypertext Fiction Research Group przy Uniwersytecie Ontario:
Hypertext is the presentation of information as a linked network of nodes which
readers are free to navigate in a non-linear fashion. It allows for multiple
authors, a blurring of the author and reader functions, extended works with
diffuse boundaries, and multiple reading paths 2.
Wielu autorów prac poświęconych w całości lub dotykających zaledwie problematyki
hipertekstu ogranicza zasięg pojęcia wyłącznie do możliwości jego zastosowania w
konstruowaniu złożonych przekazów elektronicznych o wielorakim
zastosowaniu 3.
Przyjęcie tak rozumianej definicji hipertekstu nie pozwala jednak uchwycić jego
problematyki w całości, gdyż definicja ta zapomina chociażby o realizacjach
hipertekstualnych realizowanych drukiem (encyklopedie, słowniki encyklopedyczne
i in. – patrz: typologia hipertekstów). Zatem hipertekst nie jest bynajmniej
związany z jakąkolwiek technologią, nie jest także treścią semantyczną samą w
sobie; hipertekst jawi się nam przede wszystkim jako forma organizacji dyskursu,
mogąca być realizowaną zarówno elektronicznie (i tak się dzieje najczęściej) jak
również w postaci klasycznej gutenbergowskiej książki.
Prawdopodobnie, w świadomości zdecydowanej większości ludzi pojęcie hipertekst
nieodłącznie związane jest z powstaniem i rozwojem komputerów klasy PC oraz
globalnej sieci wymiany informacji, znanej jako internet 4. Hipertekst
rzeczywiście znalazł tu swoje najpełniejsze dotychczas zastosowanie. Dzięki tzw.
składni języka HTML (Hypertext Markup Language) 5, możliwe jest budowanie i
łączenie ze sobą wszelkiego rodzaju dokumentów tekstowych i innych, powiązanych
ze sobą za pomocą interaktywnych odnośników (tzw. linków), które po naciśnięciu
(kliknięciu) na nie, uaktywniają na ekranie komputera zawartość wskazanego
dokumentu, umożliwiając tym samym swego rodzaju wędrówkę (nawigację) po zasobach
całej sieci. Składnia języka HTML umożliwia ponadto na włączanie do tekstu
dokumentu wszelkiego rodzaju elementów medialnych, od plików graficznych, aż po
sekwencje video, czy dźwięk. W ten sposób możliwa jest również transmisja
programów radiowych i telewizyjnych.
Jednak już w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych, na długo zanim powstały
komputery i ludzkość została pochłonięta przez potok informacji z sieci, Theodor
Nelson nakreślił podstawowe cechy hipertekstu. Są to: brak ciągłości dyskursu
(discontinuity), po którym czytelnik porusza się na podobieństwo skoku,
rozumianego jako nieoczekiwana zmiana pozycji czytelnika w czytanym przezeń
tekście.
W opublikowanej w 1981 roku książce Literary Machines 6, Theodor Nelson
formułuje pojęcie hipertekstu jako niesekwencyny proces pisania (non-sequential
writing – pisanie niesekwencyjne). Niesekwencyjność tekstu ponosi za sobą na
planie treści rozbicie ciągłości intrygi, co z kolei ewokuje powstanie
ahierarchicznej pod względem znaczeniowym struktury wielu tekstów składowych (a
series of text chunks). Tekst zbudowany w ten właśnie sposób przekształca się w
pewną strukturę tekstów, która jest jednocześnie jednym i wieloma tekstami. O
ile autor jest w stanie nakreślić (zadecydować) hierarchiczność tworzonej przez
siebie struktury pod względem pozycji jednego tekstu względem drugiego,
poprzednich i następnych, o tyle hierarchia ta zostaje zburzona w trakcie
lektury (discontinuity). Świadomość takiego efektu towarzyszy procesowi
tworzenia hipertekstu; należy ona do strategii twórczej autora, pozwalającego
czytelnikowi na swobodne dobieranie kolejności czytanych tekstów na skutek
powstającej sytuacji wyboru kierunku lektury.
Interesujące, że text chunks Nelsona korespondują ze sformułowanym mniej więcej
w tym samym czasie przez Barthesa pojęciem leksji 7. Leksje Barthesa to pewne
cząstki znaczeniowe tekstu, wyodrębnione w procesie strukturalizacji
czytelniczej. Lektura tekstu to proces ponownego wytwarzania sensu; czytelnik
dokonuje każdorazowo przepisania tekstu zdanie po zdaniu (lecture-reécriture),
co prowadzi tym samym do rozszczepienia jedności tekstu, odkrywając powiązania
występujących w nim znaczeń. Istotą procesu lektury jest uświadomienie sobie
wszelkich pozatekstowych kontekstów, literackich i pozaliterackich, w których
znaczenia tekstu mogą się realizować:
To, co funduje tekst, to nie jego struktura wewnętrzna, zamknięta, przeliczalna,
lecz wyjście tekstu na inne teksty, inne kody, inne znaki: to, co funduje tekst,
jest więc międzytekstowe 8.
Jedną z najbardziej obrazowych definicji hipertekstu dał Vadim Rudniew w swoim
Słowniku kultury XX wieku:
Г[ипертекст]. - это нечто вроде судьбы: человек идет по улице, думает о чем-то
хорошем, предвкушает радостную встречу, но вдруг нажимается какая-то кнопка (не
будем задавать бесполезного вопроса, кто эту кнопку нажимает и зачем), и жизнь
его переворачивается. Он начинает жить совершенно иной жизнью, как бы выходит из
дома и не возвращается. Но потом кто-то опять нажимает кнопку, и она вновь
возвращает его к тем же проблемам, к той же улице, к тем же хорошим мыслям. Это,
по сути, история Иова. Человек чувствует, что совершил какую-то ошибку, и сам не
понимает, как это вышло, его будто бес попутал, новая жизнь, казавшаяся ему
такой нужной, такой творческой, теперь кажется просто западней. И тогда он может
либо сойти с ума, либо действительно попытаться возвратиться на эту улицу и к
этим мыслям. Но ему будет труднее, чем раньше, - новые кнопки, которые он
научился нажимать в новой жизни, будут мешать ему в старой
9.
Rudniew posługuje się również innym przykładem. Dokonując wyboru swojego zawodu
(na przykład literaturoznawca), człowiek automatycznie dokonuje wyboru
hipertekstu własnego życia (określony metajęzyk, którym się posługuje, określone
środowisko komunikacji, określone teksty w konkretnym metajęzyku, określony
sposób postrzegania rzeczywistości itd.). Gdy nagle postanawia on zerwać z
dotychczasowym trybem życia, oderwać się od dobrze znanego mu świata pojęć i
terminów, okazuje się iż nawet w nowym dla niego środowisku wszystkie nabyte
elementy jego poprzedniego hipertekstu pozostały w pośpiesznie spakowanym
bagażu. Język, którym się posługiwał, określone pozycje ideologiczne, którym
hołdował i te, przeciwko którym walczył, wszelkie motywacje psychologiczne,
rządzące jego życiem okazują się na tyle silne, iż trudno mu jest zerwać z
przeszłością; w gruncie rzeczy nie jest to w ogóle możliwe. Wszystkie te
elementy działają jak odsyłacze do poprzedniego hipertekstu od którego nie ma
ostatecznej ucieczki.
Z przytoczonych prób definicji fenomenu zatrzymajmy się na pierwszej. W myśl
definicji Keepa i McLaughlina, hipertekst jest prezentacją informacji jako
powiązanej [linked] sieci informacyjnych gniazd [nodes], umożliwiającej
czytelnikowi alinearną lekturę [navigate], jak również dopuszczającej możliwość
istnienia więcej niż jednego autora, rozmycie się granic pomiędzy autorem a
czytelnikiem, powstanie płynnych granic tekstu oraz wielokierunkowość
lektury 10.
Istotne w tej definicji są bez wątpienia trzy charakterystyczne elementy
hipertekstu:
-
dyspersywność struktury, rozumiana jako prezentacja informacji w
niewielkich objętościowo fragmentach, przy czym miejsce rozpoczęcia lektury jest
dowolne – możliwość wyboru miejsca rozpoczęcia i jego każdorazowej zmiany;
-
alinearność hipertekstu i jego lektury, dająca możliwość potencjalnemu
czytelnikowi – w rzeczywistości wręcz zmuszającej go – wyboru kierunku lektury,
co powoduje tym samym rozmycie granic pomiędzy nim a autorem hipertekstu;
czytelnik staje się w zasadzie autorem swojego własnego tekstu 11.
-
różnorodność i multimedialny charakter, a więc możliwość użycia
właściwie nieograniczonych chwytów literackich (strategie narracyjne,
stylistyczne, kompozycyjne i in.), wizualnych (zastosowanie zmiennych krojów
pisma, ilustracji i animacji itp.) oraz wszelkich innych, nie wykraczających
poza techniczne możliwości struktury (dźwięk, sekwencje video,
slajdy) 12.
Istotny jest również problem przestrzeni i czasu rządzącego rzeczywistością
hipertekstu. Przestrzeń hipertekstu należy określić jako wyłącznie pragmatyczną.
Hipertekstualny czas jest czasem seryjnym, na swój sposób achronologicznym w
sensie linearnym (to, co było – to, co jest – to, co będzie) – możliwe jest
mieszanie się ze sobą różnych płaszczyzn czasowych, achronologiczne następstwo
różnych czasów (np. Rudniew porównuje czas hipertekstu do jazdy windą), wreszcie
rozmycie granic pomiędzy snem – jawą, fikcją – rzeczywistością, fikcyjną
przyszłością – faktem historycznym. Czas jawi się zatem jako pewien typ
przestrzeni mitycznej, gdzie wszystko już było, powtarza się, nie zaczyna się i
nie kończy.
Elementem, który nie pojawił się w żadnej z wyżej przytoczonych definicji, a
który jest równie ważny jak alinearność czy dyspersywność, jest podatność
hipertekstu na istnienie w kilku wersjach (właściwie: odbiciach [mirror]), przy
czym wersje nie zawsze muszą być odbiciem nieskażonym.
Najważniejszym pozadyskursywnym elementem hipertekstu jest odsyłacz [link,
hyperlink], pozwalający na swobodne przejście od jednego fragmentu
tekstu-informacji do drugiego, z pominięciem linearnej ciągłości dyskursu.
Odsyłacz jest więc, jak pisze Viesel, czymś w rodzaju zmaterializowanej
konotacji, czy też aluzji literackiej w tekście linearnym (każdym klasycznym
tekście literackim). Odsyłacz pozwala uaktywnić zawartość semantyczną elementu
do którego się odnosi poprzez prezentację informacji na jego temat. Proces
uaktywniania o którym mowa, po części przypomina proces konkretyzacji (rola
miejsc niedookreślonych) w ingardenowskiej koncepcji literackiego dzieła
sztuki 13. W hipertekście sytuacja czytelnika wydaje się być nieco bardziej
komfortowa. Autor (lub kilku autorów) hipertekstu zadbał o możliwość swobodnego
dotarcia do dookreślającej element znaczeniowy informacji, nie wywołując tym
samym u czytelnika kompleksu nieuka i lekkoducha, choć należy przyznać, iż
reguły rządzące ingardenowską i hipertekstualną konkretyzacją pozostają
właściwie bez zman: ostatnie słowo zawsze należy do czytelnika – może on
uaktywnić odsyłacz, lub nie.
Najbardziej prostym i popularnym przykładem hipertekstu jest jakakolwiek
encyklopedia, skonstruowana w oparciu o sieć odsyłaczy pomiędzy poszczególnymi
hasłami. Lektura takiego hipertekstu może realizować się w różnorodny sposób:
linearnie – od pierwszego artykułu do ostatniego, z pominięciem wszelkich
odsyłaczy; kombinatorycznie – a więc tak jak wyżej, lecz z uwzględnieniem
odsyłaczy (dygresje i powroty), choć tego typu lektura nie daje zbyt wielkich
szans zapanowania nad swoją ciągłością; alinearnie – czyli lektura z
uwzględnieniem wszystkich lub tylko części odsyłaczy, rozpoczęta w miarę potrzeb
w dowolnym miejscu i w dowolnym zakończona, przy założeniu możliwości dwojakiego
jej końca: przerwanie lektury na skutek braku odsyłacza (punkt martwy) i
przerwanie jej w jakimkolwiek miejscu pomimo możliwości jej kontynuacji. Istotą
każdego hipertekstu jest więc prowokowanie czytelnika do lektury alinearnej, w
której może się on czuć autorem swojego własnego tekstu.
[1] García Márquez, G.: Sto lat samotności, tłum. G. Grudzińska, K.
Wojciechowska, Kraków 1977, s. 6.
[2] The Electronic
Labyrinth: http://jefferson.village.virginia.edu/elab/elab.htm.
[3] W przeglądzie A Grand Vision
(Byte, October 1988, s.237 i następne) Janet
Fiderio pisze: At its most sophisticated level, hypertext is a software
environment for collaborative work, communication, and knowledge acquisition.
Hypertext products mimic the brain's ability to store and retrieve information
by referential links for quick and intuitive access.
[4] Internet – ogólnoświatowa sieć komputerowa, powstała w roku 1973 i
umożliwiająca komunikację pomiędzy komputerami na całym świecie za pomocą łączy
bezpośrednich, telefonicznych, radiowych, satelitarnych i in. Od 1989 roku,
najbardziej popularnym elementem internetu jest oparta na protokole
komunikacyjnym http (Hypertext Transfer Protocol) sieć zasobów informacji www
(World-Wide-Web). Organizacja zasobów prezentowanych na stronach www odbywa się
dzięki składni tzw. języka HTML (patrz przypis następny) i umożliwia
użytkownikom sieci nieograniczony dostęp do informacji rozmieszczonych na
serwerach, za pomocą specjalnych programów komputerowych (tzw. przeglądarek
internetowych, browserów). Browser prezentuje tekst, elementy graficzne,
dźwiękowe i wizualne, jak również inne elementy, będące nośnikami informacji na
ekranie komputera w postaci tzw. strony internetowej. Patrz: Lennon, J.A.:
Hypermedia Systems and Applications. World Wide Web and Beyound. Springer Verlag
1997. Franks, M.: The Internet Publishing Handbook. Addison Wesley Longman 1995.
December, J./ Randall, N.: World Wide Web für Insider. Haar bei München 1995.
Franke, Th.: World Wide Web. Düsseldorf 1996. Nolden, M.: Das World Wide
Web.
Düsseldorf 1996.
[5] HTML
(Hypertext Markup Language) – składnia złożona z szeregu poleceń,
umożliwiających powstanie i opis strony internetowej wraz z danymi dotyczącymi
jej formatowania (krój pisma, jego wielkość, kolor, kolor tła, zawarte w
dokumencie grafiki, sekwencje video i audio i in.) oraz z interaktywnymi
odnośnikami [linkami] do innych dokumentów. Składnia HTML umożliwia prezentację
informacji dzięki tzw. przeglądarkom internetowym na ekranie komputera w postaci
tzw. strony internetowej. Przykład składni HTML został przedstawiony w dalszej
części pracy. Literaturę przedmiotu oferują niemal wszystkie polskie wydawnictwa
komputerowe; patrz np.: Taylor, D.: HTML 4. Tworzenie stron www. Warszawa: Klub
Książki Komputerowej 1998. W sprawie literatury przedmiotu patrz również przypis
następny.
[6] Nelson, T.H.:Literary
Machines. Swarthmore, PA: Self-published, 1981. Por.
też: Nelson, T.H.: Dream Machines: New Freedoms Through Computer Screens - A
Minority Report. Issued with Computer Lib. South Bend in: The Distributors,
1978. Patrz też: Barrett, E.: Society of Text; Hypertext, Hypermedia, and the
Social Constructions of Information. MIT Press 1989. Tenże: Text, Context, and
Hypertext; Writing with and for the Computer. MIT Press 1988.
[7]
Barthes, R.: S/Z. Paris 1970. Patrz też: Mitosek Z.: Teorie badań
literackich zagranicą. Warszawa: PWN 1995, s.254-255. Rosner, K.: Semiotyka
strukturalna w badaniach nad literaturą. Jej osiągnięcia, perspektywy,
ograniczenia. Kraków: Wydawnictwo Literackie 1981, s.33-34 i 259-260.
[8]
Barthes, R.: Analyse textuelle d’un conte d’Edgar Poe. Cyt. za:
Rosner, K.,
Op. cit., s.260.
[9] Руднев В. П.: Словарь культуры ХХ века. Ключевые понятия и тексты, Мoсквa:
Аграф, 1997.
[10] Por. też:
Landow, George P.: [ed.] Hypertext - Text - Theory. Baltimore:
John Hopkins Press, 1992.
[11] Por.:
Barthes, R.: The Death of the Author. [in:] Image-Music-Text. Trans.
Stephen Heath. London: Fontana, 1977, s.142-48.
[12] Por.: Визель, M.: Поздние романы Итало Кальвино как образцы гипертекста. (w
druku).
[13] Por.:
Ingarden, R.: Das literarische Kunstwerk. przekł. pol.: O dziele
literackim. Badania z pogranicza ontologii, teorii języka i filozofii
literatury. (tłum.: M.Turowicz), Warszawa 1960. Tenże: O poznawaniu dzieła
literackiego. Lwów 1937, s.4-8, 248-274. Tenże: Szkice z filozofii literatury.
Łódź 1947.
top
|