M. Klinger - Kalendarium
życia J. Klingera (Êàëåíäàðèé æèçíè Ã.Â. Êëèíãåðà)
[prev. in:] Klinger, J.: O
istocie prawosławia. Wybór pism. Warszawa,
Instytut Wydawniczy PAX 1983, (ss. 531-539).
Photo
1918
15 IV urodził
się jedyny syn Raisy, z domu Bakalińskiej, i Witolda
Klingera, Jerzy. Jego matka, Raisa, na czas urodzin przypadający
w burzliwe dni Rewolucji przeniosła się ze swego
mieszkania w Kijowie do Smoleńska, do domu swojego wuja
arcybiskupa Teodozjusza, prawosławnego ordynariusza smoleńskiego.
Potem wraz ze swymi rodzicami i dalszą rodziną wróciła
do Kijowa, gdzie w wyniku zajść rewolucyjnych zmuszony
jest schronić się i wuj arcybiskup. Ojciec Jerzego,
Witold, był profesorem filologii klasycznej na
Uniwersytecie Kijowskim. Jako Polak i głęboko świadomy
katolik był duszą kijowskiej grupy polonijnej. Jest
znany z odważnych publicznych wystąpień w obronie
swego przyjaciela Stanisława Brzozowskiego. Choć
czasowo odsunięty od sakramentów z powodu ślubu
wziętego w cerkwi i ochrzczenia w niej syna, pozostał
do śmierci wierny swej tradycji duchowej i potrafił w
trakcie późniejszego wychowania przzekazać ją
synowi. W tak „mieszanej” rodzinie mały Jerzy wzrastał
w atmosferze wajemnego wzbogacania się kultur i duchowości
– polskiej i rosyjskiej, prawosławnej i katolickiej –
ponad narodowymi i religijnymi konfliktami.
1921
Jego
ojciec zagrożony w wyniku sytuacji wojennej, zmuszony
ewakuować się wraz z wycofującym się
wojskiem polskim, pozostawia żonę z synem i jej rodziną
w Kijowie. Po przybyciu do kraju przyjmuje zaproszenie
Uniwersytetu Poznańskiego na katedrę literatury i
folkloru greckiego, podejmując równocześnie
energiczne starania o sprowadzenie rodziny z Kijowa. Jako
pierwszemu udaje się w wyniku tych starań przyjechać
w przebraniu wujowi Teodozjuszowi, który też zaraz
obejmuje diecezję wileńską jako prawosławny
ordynariusz.
1924
Jerzy z
matką i całą jej rodziną przybywają do
Poznania.
1925-1939
Młodość
w Poznaniu, gdzie w domu ojca styka się z kulturą
ówczesnej Polski (ojciec przyjaźnił się z
T. Zielińskim, J. Parandowskim, T. Sinką, K.
Kumanieckim, B. Leśmianem, J. Iwaszkiewiczem, M.
Kasprowiczową i in.). Liczne wycieczki poza miasto do
Puszczykowa, Kórnika, Rogalina czynią, że cały
ten świat i przyroda Wielkopolski stają się odtąd
jego drugą duchową ojczyzną, obok wzgórz
nad Dnieprem i kopuł Kijowa. Z drugiej strony, wraz z
rodziną matki uczestniczy aktywnie w życiu prawosławnej
parafii w Poznaniu, skupionej wokół jej proboszcza
o. Aleksandra Bogaczowa, kapelana WP. Lata współnej
modlitwy u boku obdarzonego głęboko religijnością
księdza, któremu posługuje przy ołtarzu w
cerkwi, zadecydowały o powołaniu kapłańskim
Jerzego. Otwartość, tolerancja połączona z głębią
przeżyć liturgicznych i niezwykle ciepła
atmosfera domu i rodziny o. Bogaczowa i całej grupy
emigracji rosyjskiej, skupionej wokół cerkwi
garnizonowej przy ul. Mercelińskiej, uformowały młodego
Jerzego jako prawosławnego chrześcijanina.
1930
Rozpoczyna
naukę w szkole zdając egzamin do II klasy gimnazjum
klasycznego im. Św. Marii Magdaleny w Poznaniu, gdzie uczą
go tej miary poloniści, jak W. Bąk i B. Latawiec.
1932-1936
Siostra
matki Wiera, żona wybitnego platonika czeskiego prof. F.
Novotnego, urządza wielkie rodzine wakacje w Zakopanem i tu
zaczyna się jego miłość do Tatr.
1934
Zaczyna
pisać wiersze po polsku i, w rok później, po
rosyjsku. Ta poezja, zawsze dwujęzyczna, pozostanie już
do końca głębokim nurtem jego życia. Nie była
dla niego nigdy „literaturą”, lecz przeżyciem
tajemnicy świata, wizją nieziemskiego światła
i samego Chrystusa. Była pierwotną, swoistą formą
jego teologii.
1937
Pierwsze
debiuty poetyckie w grupie i almanachu poetyckim Svjaszczennaja
lira (wraz z A. Kondratijewem i L. Gomolickim). Koresponduje z
Zinaidą Gippius. Zdaje mature i zapisuje się na wydział
filozoficzny Uniwersytetu Poznańskiego studiując równolegle
polonistyke i filozofię. Działa w kole Polonistów
w zespole organizującym wieczory poetyckie, spotkania z
pisarzami (Z. Nałkowską, H. Malewską, L.
Staffem). Publikuje wiersze własne i przekłady poezji
rosyjskiej w almanachach Koła, w czasopismach „Życie
Literackie”, „Prom” i in. Przyjaźni się z
Wojciechem Bąkiem, utrzymuje kontakty z Julianem Tuwimem,
Leopoldem Staffem, Jarosławem Iwaszkiewiczem. Wtedy poznaje
Halinę Makowską, swą przyszłą żonę.
1939-1944
Po
wybuchu wojny przedostaje się do Warszawy, gdzie ukrył
się jego ojciec, poszukiwany przez hitlerowców w
ramach likwidacji naukowców polskich. Początkowo
pracuje jako sprzedawca pecyków żelaznych, będąc
jednocześnie wraz z ojcem nauczycielem łaciny i języka
polskiego na tajnych kompletach. Bierze aktywny udział w
życiu liturgicznym prawosławnej katedry na Pradze, pełniąc
funkcję subdiakona przy ówczesnym Metropolicie
Dionizym. To właśnie Metropolita Dionizy, by nieco
zabezpieczyć Jerzego, wprowadza go do Prawosławnego
Seminarium Duchownego i internatu, mieszczącego się
przy katedrze na Pradze. Jerzy kończy seminarium z wyróżnieniem.
Jednocześnie nie ustają jego kontakty poetyckie (Cz.
Miłosz, J. Iwaszkiewicz, J. Andrzejewski, R. Matuszewski,
J. Twardowski, L. Podhorski-Okołów, St. R.
Dobrowolski).
1944/1945
Po Powstaniu
(Warszawskim), w ślad za rodzicami przedostaje się do
Zakopanego i Krakowa, gdzie po wyzwoleniu kończy studia na
wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.
1946
Magisterium
z estetyki – u prof. Tatarkiewicza. Zostaje adiunktem przy
katedrze historii filozofii u prof. Heinricha na UJ. Współpracuje
z grupą fenomenologów skupionych wokół
prof. Ingardena. Wciąga go burzliwe, odradzające się
życie Krakowa. Publikuje swe nowe wiersze w „Życiu
Literackim” (pod red. J. Iwaszkiewicza i W. Bąka).
Zawiera związek małżeński z Haliną
Makowską, rodzi się ich syn Michał. Z tego teżż
czasu wywodzą się dwie najbardziej wypróbowane
jego przyjaźnie z Andrzejem Grzegorczykiem i Jerzym
Nowosielskim. Znany rusycysta prof. Jakubowski zleca mu niektóre
wykłady ze współczesnej literatury rosyjskiej
– studiuje wtedy dokładniej swego ulubionego poetę
Aleksandra Błoka.
1947/1948
Z braku
mieszkania w Krakowie przenosi się z rodziną najpierw
do Zakopanego, a potem do Leszna, gdzie rodzi się córka
Irena. W ciągłych rozjazdach na zajęcia i do
rodziny gubi się teczka z zaawansowanym doktoratem o
Aleksandrze Błoku. Nie przejmuje się jednak tym
zbytnio, gdyż w owym czasie pochłaniają go już
inne zainteresowania: z zapałem studiuje Ojców Kościoła,
czyta dzieła teologów rosyjskich (W. Sołowjowa,
S. Bułgakowa, N. Bierdiajewa i innych). Pozostaje w przyjaźni
z teologiem prawosławnym, biskupem Michałem Kiedrowem
oraz pastorem Kubiszem, proboszczem parafii ewangelickiej w
Krakowie, w którego domu poznaje wybitnego teologa ks. W.
Niemczyka i prowadzi z nimi gorące dysputy teologiczne.
Wtedy to ugruntowuje się w nim pasja teologiczna i
ekumeniczna.
1949
Tymczasem
zmieniają się programy studiów i atmosfera na
Uniwersytecie. Dodatkowo umęczony brakiem mieszkania i
dojazdami, przyjmuje propozycję swego dawnego nauczyciela
B. Latawca i przenosi się do Koźmina Wielkopolskiego,
by w tamtejszym Liceum Ogólnokształcącym wraz z
żoną objąć posady polonistów.
Rezygnuje jednocześnie z etatu adiunkta i pracy na
Uniwersytecie Jagiellońskim.
1950
Przychodzi
na świat najmłodsza córka Maria. Miłe
kontakty i przyjaźnie z uczniami (m. Innymi Wł. Stróżewski).
1952
Przyjmuje
święcenia kapłańskie w katedrze w Białymstoku.
Ziarno rzucone niegdyś przez o. Aleksandra Bogaczowa
przyniosło plon. Od tego momentu będzie się uważał
przede wszystkim za kapłana.
1953
Zostaje
mianowany proboszczem prawosławnej parafii w Kętrzynie
na Mazurach, dokąd przenosi się wraz z rodziną.
Prowadzi pracowity żywot wiejskiego księdza w
porozrzucanej po okolicy łemkowskiej parafii. Żywe
kontakty z grupą inteligencji rosyjskiej (Eugeniusz Gałdziewicz,
Zofia Lichariewa), z gminą staroobrzędowców w
Wojnowie.
1954
Przeprowadza
remont cerkwi w Kętrzynie. Wspaniałą polichromię
wnętrza wykonuje Jerzy Nowosielski. Rozpoczyna uciążliwe
dojazdy do Warszawy jako wykładowca w Prawosławnym
Seminarium Duchownym.
1956
W celu
lepszego wykorzystania jego kwalifikacji naukowych ówczesny
metropolita Makary przenosi go do Warszawy, powierzając mu
oprócz wykładów w Seminarium parafię
przy cmentarzu na Woli. Opiekuje się tą wspólnotą
z zapałem, a w kazaniach stara się przekazać całe
swe doświadczenie duchowe. Remontuje dolną kryptę
cerkwi na Woli, gdzie polichromię wykonuje znów
Jerzy Nowosielski. Nosi się z zamiarem odprawiania liturgii
w języku polskim dla tych, którzy by tego chcieli.
Zaczyna prace w kręgu przyjaciół nad przekładem
tekstów liturgicznych na język polski. Inicjatywa ta
ściąga na niego falę ataków. Miała
ona doczekać się realizacji dopiero po jego śmierci
(ks. E. Cybulski, ks. H. Paprocki).
1957
Restytuuje
się przedwojenny, uniwersytecki wydział teologii
prawosławnej w ramach Chrześcijańskiej Akademii
Teologicznej. Ks. Jerzy Klinger zostaje powołany przez ks.
Prof. Wiktora Niemczyka na adiunkta przy katedrze teologii
dogmatycznej i moralnej. Podczas otwarcia roku akademickiego wygłasza
wykład inauguracyjny. W tym też popaździernikowym
roku wyjeżdża po raz pierwszy na Zachód, na
kongres teologiczny do Genewy i do Włoch.
1958
Organizuje,
oddając na ten cel część swojego mieszkania,
powrót do Warszawy internowanego uprzednio w Sosnowcu
Metropolity Dionizego.
1959
Z okazji
konferencji na Rodosie, zwiedza Grecję i odbywa pielgrzymkę
na świętą Górę Athos.
1960
Na
zaproszenie Paula Evdokimova jesienny semestr spędza w Paryżu,
gdzie w Instytucie Św. Sergiusza poznaje M. Afanasjewa i
innych kontynuatorów tamtejszej szkoły
teologiczno-filozoficznej. Przywozi potem dla Ch.A.T. unikalny
przez wiele lat komplet publikacji tej szkoły. Jednoczesnie
studiuje w Institut Catholique i konsultuje się z prof.
Nissiotisem w Genewie. Odwiedza Chavetogne i Taize. Taize na prośbę
braci odprawia pierwszą w tym ośrodku mszę św.
prawosławną. Wraca po tym semestrze z gotową tezą
dotyczącą eschatologicznego sensu Eucharystii (późniejszy
doktorat). Tymczasem nasilające się już od dawna
ataki doprowadziły do tego, że pod nieobecność
został usunięty z parafii.
1961
Ciężko
przeżywa tę sytuację i konieczność
poprzestania na pracy naukowej w Ch.A.T. Teologię zawsze
traktował jako wynikającą z życia
liturgicznego Kościoła, od którego zostaje
teraz odsunięty: kapłaństwo było dla niego
ścisłą więzią z powierzoną sobie
wspólnotą i dla niego zrezygnował kiedyś
bez żalu z kariery naukowej na UJ.
1962
Śmierć
ojca. Promocja doktorska na podstawie rozprawy Eschatologiczny a
memorialny aspekt Eucharystii na tle genezy dwóch form
konsekracyjnych w kanonie pierwszych wieków.
1963-1965
Pierwsze większe
studia: Pochodzenie liturgii św. Jana Chryzostoma i O
istocie prawosławia. Dokonuje żmudnego tłumaczenia
francuskiej monografii Paula Evdokimowa Prawosławie (jest
to pierwsza pozycja na ten temat po polsku).
1966
Wraz z
docenturą obejmuje kierownictwo katedry teologii
dogmatycznej i moralnej w Chrześcijańskiej Akademii
Teologicznej. Studium Zagubiona egzegeza... Angażuje się
w dialog teologiczny między prawosławiem a
anglikanami. Liczne podróże: Austria, Jugosławia,
Szwajcaria, Kenia, Etiopia, Egipt, Turcja, Sycylia, Italia,
Belgia, Grecja. Te podróże z okazji zjazdów
czy kongresów dją mu bezcenne dla niego przeżycie
sztuki sakralnej. Radosne spotkanie z kościołem ubogim
Afryki (też prawosławnym). Przede wszystkim jednak
wizyta u Patriarchy Atenagorasa i rozmowa z nim, w trzeszczącym
fotelu, w którym „kilka dni temu siedział Papież”.
1967
Badania nad
początkami chrześcijaństwa w Polsce, zainicjowane
przez kontakty z archeologami pracującymi w Wiślicy.
Studium Nurt słowiański... Od wielu też lat
fascynuje się myślą o. Teilharda de Chardin
(rozmowy z Marią Kasprowiczową), którego
chrystocentryczna wizja była mu bardzo bliska. Uczestniczy
aktywnie w sympozjach Koła Studiów nad Muślą
Teilharda de Chardin przy redakcji miesięcznika „Życie
i myśl”. Obejmuje funkcję prorektora Akademii.
1968
Jest
delegatem na Zgromadzeniu Ogólnym Światowej Rady Kościołów
w Uppsali. Studium o R. Bultmannie oraz monografia Geneza sporu
o epiklezę... Podejmuje też w tym czasie nieśmiałą
próbę wydania zbioru swych wierszy, zresztą
jedyną. Wyczuwając opór redaktora natychmiast
się wycofuje. Wiersze te zapisywane „dla siebie”, na
wskroś „prywatne” są jego azylem, zejściem do
wewnętrznych źródeł, po światło
w głąb siebie i przyrody w chwilach smutku i radości
– pisane w pociągach, na spacerach, nocami, nie były
w najmniejszym stopniu „literackie”.
1969
Zostaje
proboszczem parafii prawosławnej w Poznaniu, którą
faktycznie opiekuje się już od kilku lat. Mimo męczących
cotygodniowych i częstych dojazdów do Warszawy ta
duszpasterska praca będzie dla niego już do końca
najbardziej ukochanym zajęciem (rodzaj duchowego
„powrotu”). Wystąpienia na patrologicznym kongresie w
Oxfordzie.
1970
Z pasją
pisze studium o interkomunii, o tym najbardziej palącym dla
niego problemie chrześcijaństwa, w trójgłosie
prawosławno-katolicko-protestanckim. Odczyt o tradycji
starochrześcijańskiej w Krakowie, na zaproszenie
kardynała Wojtyły.
1971
Zostaje
wybrany do komisji „Wiara i Ustrój”, teologicznego
ramienia Światowej Rady Kościołów. Było
to dla niego ważne, gdyż wbrew potocznemu przekonaniu,
że Kościoły łatwiej zbliżyć we współdziałaniu
praktycznym niż w doktrynie, był również
optymistą, jeżeli chodzi o dialog teologiczny. Wynikało
to z autentycznego przeżycia bogactwa problemów
teologicznych.
1972
Studium i
teza dotycząca Drugiego Listu św. piotra, wygłoszona
w Seminarium Św. Włodzimierza w Nowym Jorku. Odwiedza
w Kalifornii przyjaciół dzieciństwa, rodzinę
śp. O. Aleksandra Bogaczowa. Odnawia znajomość z
Czesławem Miłoszem (rozmowa o Dostojewskim w
interpretacji Zdziechowskiego).
1972-1973
Praca w
Instytucie Zaawansowanych Studiów Teologicznych w
Jerozolimie, w kręgu najwybitniejszych współczesnych
teologów: O. Cullmann, Y. Congar, M-E. Boismard, P.
Benoit, J.J. von Allmen i inni. Lecz nade wszystko przeżycie
Ziemi Świętej, której każdy zakątek
przeżywał jako namacalną Ewangelię. Możliwość
liturgicznej modlitwy na Golgocie w XX-lecie swego kapłaństwa
odczuwał jako nieoczekiwane dopełnienie całego
życia.
1974-1975
Wykłady
z historii doktryn dogmatycznych i egzegezy już od kilku
lat prowadzone w Akademii i prywatnie w domu dla kręgu
przyjaciół. W nich, jako pierwszy wśród
teologów prawosławnych, zastosował w pełni
nowe metody i wyniki badań współczesnej
teologii. Studium o Trójcy Świętej w
teologii XX wieku jest spotkaniem tego nowoczesnego nurtu z
tradycją duchową Rusi poprzez rosyjski renesans
teologiczny (Chomiakow, Sołowjow, Bułgakow). Wygłasza
jeden z podstawowych referatów na I katolicko-prawosławnym
kolokwium w Wiedniu (nt. pojęcia wspólnoty
sakramentalnej) zapoczątkowywującym oficjalny dialog
teologiczny między Kościołami. Jest to niejako
uwieńczenie jego ekumenicznej pracy. Udział w
posiedzeniu komisji „Wiara i Ustrój” w Ghanie
(fascynujące spotkania z Kościołem Afryki). Z
ramienia Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej nadaje
doktorat honoris causa metropolicie leningradzkiemu Nikodemowi.
1975
Grudzień.
Bierze udział jako delegat w V Zgromadzeniu Ogólnym
Światowej Rady Kościołów w Nairobi. Wraca
silnie przeziębiony.
1976
Krótki pobyt w
szpitalu, po którym nadal nie czuje się dobrze. Nagła
śmierć w nocy, 2/3 lutego w święto
Ofiarowania w Świątyni (Matki Boskiej Gromnicznej).
|